BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Śro 23:35, 21 Cze 2006 Temat postu: o skapstwie czyli rozcinanie tubek |
|
|
asinek
Wysłany: 30 Sie 2005 08:09 am
--------------------------------------------------------------------------------
bo to sie roznym osobom zle kojarzy. Przyznam ze ja tez dlugo uwazalam to za przesade, ale ... w przypadku gestych i kremowych tekstur warto jednak rozciac tubke. Okazuje sie np ze w takiej niby "pustej" juz tubce od kremu Biodermy Photoderm Creme ukrywa sie dobrych 6-8 ml produktu. Starczylo mi bowiem na cztery obfite aplikacje (twarz + szyja)!
pozdrawiam
asinek
*****************************
pitipel
Wysłany: 30 Sie 2005 09:24 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Ja tak postępuję od dawna!!! Przecinam tubkę w poprzek, wybiorę na 1 użycie, to co zostaje zamykam w ten sposób, że przcięte części wciskam jedna w drugą.
_________________
pozdrawiam, piti
*****************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 30 Sie 2005 09:31 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Dla mnie to nie jest skapstwo, ale zdrowy rozsadek.
Postepuje tak od bardzo dawna, przecinam nawet pasty do zebow i wszystkie plastikowe opakowania. Najbardziej optymalnie byloby, gdyby po przecieciu reszta produktu starczyla na jedna aplikacje, jesli jednak jest go wiecej to wazne, aby potem uwazac, na przechowywanie takich resztek produktu w przecietym opakowaniu, czyli np. mozna owinac w aluminiowa folie i przechowywac w lodowce.
Jesli jest to produkt z retinolem lub kwasem askorbinowym lub innym wrazliwym na swiatlo i tlen skladnikiem to po przecieciu nalezy go zuzyc od razu, przechowywanie nie ma sensu, gdyz wrazliwe skladniki ulegna szybko rozkladowi.
**************************
ayem
Wysłany: 30 Sie 2005 10:23 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Basia napisał:
Dla mnie to nie jest skapstwo, ale zdrowy rozsadek.
Postepuje tak od bardzo dawna, przecinam nawet pasty do zebow i wszystkie plastikowe opakowania. |
u mnie to juz jaks obsesja jest - nie popuszcze az nie zuzyje do cna
************************
Hala
Wysłany: 30 Sie 2005 03:07 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
ja też,a ile tak można "odzyskać"peelingu enzymatycznego
_________________
Pozdrawiam
Hala
*********************
Anonymous
Gość
Wysłany: 04 Wrz 2005 07:35 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Zaczynam rozcinac tubki od najblizszego kremu lub czegokowliek w tubce, który mi sie skonczy.
***********************
Anonymous
Gość
Wysłany: 13 Wrz 2005 04:05 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
ja także rozcinam tubki i to od bardzo dawna i nie uważam żeby było to skąpstwo
*********************
Noor
Wysłany: 13 Wrz 2005 05:12 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Ja rozcinam też butelki od balsamów (to dopiero skąpstwo) - wystarcza zwykle co najmniej na raz, czasem nawet na dwa.
A z rozciętej tubki Sensibio D.S. można się smarować jeszcze jakieś cztery dni
_________________
Noor
**********************
PePePe
Wysłany: 15 Wrz 2005 11:08 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Chciałam powiedzieć, że mnie natchnęłyście. Zaczęłam przecinać i ... jestem baaardzo zadowolona . Filtra starczyło jeszcze na 4 aplikacje a już miałam wyrzucać! Teraz już wiem czemu tak nie lubię opakowania z pompką Ysthealu Avene Jak pomyślę ile tego tam jeszcze jest to .....
*********************
pitipel
Wysłany: 15 Wrz 2005 12:25 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | PePePe napisał:
Chciałam powiedzieć, że mnie natchnęłyście. Zaczęłam przecinać i ... jestem baaardzo zadowolona . Filtra starczyło jeszcze na 4 aplikacje a już miałam wyrzucać! Teraz już wiem czemu tak nie lubię opakowania z pompką Ysthealu Avene Jak pomyślę ile tego tam jeszcze jest to ..... |
Hej, Potworze, ja takie też przecinam!!!!
Da się!!!
_________________
pozdrawiam, piti
*********************
perfecta
Wysłany: 15 Wrz 2005 01:12 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Witajcie dziewczyny, jestem nowa, ale już dawno przecinam tubki, butelki od różnych specyfików. Ostatnio "dobrałam się " do podkładu clinika. Nie zgadniecie ile jeszcze na ściankach zostało Pozdrawiam , życzę udanych rozcięć
_________________
ogólnie jest ok
*********************
PePePe
Wysłany: 15 Wrz 2005 01:46 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | pitipel napisał:
PePePe napisał:
Chciałam powiedzieć, że mnie natchnęłyście. Zaczęłam przecinać i ... jestem baaardzo zadowolona . Filtra starczyło jeszcze na 4 aplikacje a już miałam wyrzucać! Teraz już wiem czemu tak nie lubię opakowania z pompką Ysthealu Avene Jak pomyślę ile tego tam jeszcze jest to .....
Hej, Potworze, ja takie też przecinam!!!!
Da się!!! |
Piti, jezu - JAK??? Że niby piłką do metalu? Brzeszczocikiem?
*********************
ayem
Wysłany: 15 Wrz 2005 04:54 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | PePePe napisał:
Piti, jezu - JAK??? Że niby piłką do metalu? Brzeszczocikiem? |
czemu nie?
sa takie specjalne nozyki do zajec plastycznych, o roznych rozmiarach, z wysuwanym ostrzem.
ostre nozyczki tez daja rade, trzeba tylko zrobic najpierw dziure w opakowaniu czubkiem i ciac od tego miejsca
*********************
pitipel
Wysłany: 16 Wrz 2005 01:09 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Piti, jezu - JAK??? Że niby piłką do metalu? Brzeszczocikiem? |
No nożyczkami własnie...
Bezproblemowo - zapewniam
_________________
pozdrawiam, piti
*********************
PePePe
Wysłany: 16 Wrz 2005 02:52 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | ayem napisał:
PePePe napisał:
Piti, jezu - JAK??? Że niby piłką do metalu? Brzeszczocikiem?
czemu nie?
sa takie specjalne nozyki do zajec plastycznych, o roznych rozmiarach, z wysuwanym ostrzem.
ostre nozyczki tez daja rade, trzeba tylko zrobic najpierw dziure w opakowaniu czubkiem i ciac od tego miejsca |
O, mam taki jeden do tapet! Teraz to juz nie ma zmiluj sie
*********************
Hokus
Wysłany: 16 Wrz 2005 03:11 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Widzę, że tu nie tylko mamy "malych chemikow", ale i "małych majsterkowiczów"
Plastiki to rozcinałam, za metale się jeszcze nie brałam...ale widzę, że wszystko jeszcze przede mną
_________________
Pozdrawiam,
Eliza
*********************
Alex
Wysłany: 16 Wrz 2005 10:01 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Ja wprawdzie do metalowych też się jeszcze nie dobierałam, ale z kolei radziłam sobie ze szklanymi buteleczkami z pompką z takim jakby kapslem zapieczonym wokół szyjki butelki (serum,fluid,tp.). Za pomocą śrubokręta podważałam toto skutecznie .
_________________
Pozdrawiam, Ola
*********************
Noor
Wysłany: 16 Wrz 2005 10:45 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Hokus napisał:
Plastiki to rozcinałam, za metale się jeszcze nie brałam...ale widzę, że wszystko jeszcze przede mną |
Metalowe tubki rozcinają się bez problemu nożyczkami (porządnymi)
_________________
Noor
*********************
fishbina
Wysłany: 16 Wrz 2005 11:03 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
tak sobie czytam ale musiałam się odezwać, niezłe z was killerki dziewczyny.. ja to tylko w zaciszu łazienki sobie tubeczkę z pastą nieraz przecięłam a tu proszę w ruch idą śrubokręty, sekatory.. słaba płeć normalnie:))))
*********************
ayem
Wysłany: 16 Wrz 2005 12:50 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Hokus napisał:
Plastiki to rozcinałam, za metale się jeszcze nie brałam... |
zaraz tam metale, zwykle aluminium raptem
*********************
perfecta
Wysłany: 16 Wrz 2005 01:50 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
to nie skąpstwo, szkoda produktu, ostatnio rocięłam tubę dermedica celluend starczyło na pożądną aplikację i masażyk, ostatnia porcja żelów i olejków do kąpieli, mycia twarzy, szamponów powstaje po dolaniu wodu. I tak właśnie mi przyszło do głowy, mniej chemii w śmieciach, ochrona środowiska się kłania jak nic.
_________________
ogólnie jest ok
*********************
kasha
Wysłany: 27 Paź 2005 12:32 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Hi hi, myślałam, że tylko ja tak mam
Gdy się rozetnie tubkę z gęstą maseczką to wystarczy jej jeszcze na dłuugo, bo tak fajnie osiada na bocznych ściankach, a nie da się jej za nic wycisnąć
*********************
Basia
Site Admin
Wysłany: 16 Lis 2005 03:56 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Rozcinanie wszelkich tubek, wlaczajac paste do zebow wydawalo mi sie tak oczywiste, ze az nie warte wspomnienia. Asiu dziekuje, ze zalozylas ten watek, okazalo sie bowiem, ze bylam w bledzie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|