BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Śro 22:59, 21 Cze 2006 Temat postu: Moja pielegnacja (Narnijka) |
|
|
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 21 Lip 2005 06:19 pm
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Narnijka napisał:
Od lat uzywam mase kosmetykow-te sklepowe,marketowe...dopiero jak trafilam na zaufane mi osoby i poznalam co tak naprawde robia z nami firmy kosmetyczne-to przerzucilam sie na nature..i o d 20 lat nie mialam tak ladnej skory-cale zycie o nia walczyla-a teraz po przejsciu na domowej roboty toniki(kremow nie uzywam-tylko bubchena calendula haut balsam i oleje roslinne-wiesiolkowy i jojoba)do mycia szare mydelko lub zel z ekologicznego....w koncu moge spojrzec w lustro...Chyba to cos znaczy prawda?Od lat pakowalam w siebie chemie i ona odwdzieczyla mi sie tradzikiem kosmetycznym.
Poza tym melanina-naturalny barwnik skory-chroni skore przed zlym dzialaniem promieni slocecznych-i nasza naturalna bariera ochronna(zachwiana lub z niszczona przez konserwanty w kosmetykach)Zalezy mi po prostu zeby w naturalny sposob chronic skore...Znam sosby w podeszlym wieku,ktore maja skore prawie jak dwudziestolatki-i nic nie uzywaja-tylko natury...zadnych filtrow...a znam takie ktore z fitrami wygloadaj na 60lat+wyprysdki+podraznienia...Co s w tym musi byc chyba... |
Narnijko,
Szanuje Twoje wybory, jednak musze dodac cos od siebie, staram sie bowiem, by na forum podawac fakty i racjonalnie podchodzic do pielegnacji. Nie odbierz prosze mojej wypowiedzi jako czepianie sie, nie mam zamiaru zmieniac Twych pogladadow.
Osobiscie takze jestem za natura na ile to jest mozliwe i korzystne dla skory, takze polecam mieszanie wlasnych miksturek, jednak sa wyjatki.
Nie bede uzywac do mycia szarego mydla, skoro wiem, iz dziala ono bardziej drazniaco niz dostepne juz lagodne detergenty, wybiore wiec do mycia twarzy zel oparty na lagodnych detergentach, najlepiej bezzapachowy, ktory wcale nie musi byc drogi.
Nie zrezygnuje z retinoidow i filtrow na rzecz natury. Smarowanie sie np. maslem Shea czy olejem sezamowym, ktore dadza mi ochrone UVB SPF 2 nie ma dla mnie sensu, tym bardziej, ze wiem, iz po takim czystym oleju mialabym twarz cala w wypryskach. Wybieram to co za czym stoja badnia potwierdzajace skutecznosc.
Cytat: | Cytat:
Od lat uzywam mase kosmetykow-te sklepowe,marketowe...dopiero jak trafilam na zaufane mi osoby i poznalam co tak naprawde robia z nami firmy kosmetyczne-to przerzucilam sie na nature..i o d 20 lat nie mialam tak ladnej skory-cale zycie o nia walczyla |
Przemysl kosmetyczny robi to czego oczekuje wiekszosc kobiet czyli obiecuje cuda i daje nadzieje, ze istnieje krem- fontanna mlodosci. Istnieja filtry, ktorych skutecznosc zostala potwierdzona, jednak nie sa one promowane, gdyz po sprawdzeniu rynku, wynika, ze dla wiekszosci kobiet opalenizna kojarzy sie z atrakcyjnoscia, ze kobiety wola kupowac ciagle cos nowego, cos co ladnie brzmi i ma zachecajaca reklame, filtry brzmia nieciekawie, nikomu sie nie chce uzywac ich w duzej ilosci, wysokie faktory odrzucaja, marketing sprawil, ze filtry kojarza sie tylko z kremami na plaze, z kremami "do opalania" - bardzo mylace pojecie, przyczyniajace sie zwiekszenia przypadkow nowotworu skory- tak wiec nie ma na nie popytu.
Nie wszystkie gotowe kosmetyki mozna wrzucic do jednego worka. to prawda, ze kazda osoba jest inna i roznie reaguje, czesto jednak problemy wynikaja ze zlego doboru produktow i zwykle zbyt duzej ich ilosci stosowanej w jednym czasie, po co komus krem natluszczajacy przy cerze tlustej. Jesli chodzi o okreslenie "chemia" to juz sie wypowiadalam, gdyby nie ta chemia to nie mielibysmy nawet szarego mydla czy olejkow eterycznych.
Jesli chodzi o zatykanie porow, to byc moze nie tolerowalas wazeliny, oleju mineralnego, byc moze trafialas na kosmetyki z duza iloscia tych skladnikow, ktore akurat nie bylu dobrze oczyszczone - to jest niestety duzy problem i to mozna zarzucic niektorym firmom. Byc moze stosowalas kremy nawilzajace dwa razy dziennie bez potrzeby, skoro bylas sklonna do wypryskow, byc moze mylas sie drazniacymi detergentami itd. Skoro tolerujesz balsam Bubuchen lub z olej z wiesiolka to nie nalezysz do osob o duzej sklonnosci do zatykania porow, wiec masz tym wieksze szanse na znalezienie dobrego kremu z filtrami.
Melanina daje nam ochrone SPF 2 nie jest to wiec zbyt wysoka ochrona.
To, ze ktos tam uzywal kremu z filtrem SPF 60 i nadal ma zmarszczki to zaden argument. Czy wiesz jaki to byl krem, jakie filtry zawieral, czy wiesz w jaki sposob byl stosowany, byc moze ta osoba uzywala tego kremu po to by sie opalac i jeszcze wiecej czasu spedzac na sloncu, a nie po to by sie chronic, czy wiesz co poza filtrami stosowala ta osoba, czy wiesz jaki tryb zycia prowadzila? Aby wyciagac wnioski, potrzebne sa fakty i wiecej dowodow.
Rozumiem, ze finanse moga ograniczac, ale sa sposoby jesli tylko komus sie chce i mu zalezy, tez pochodze z malego miasta i tez bylo mi ciezko cokolwiek kupic u siebie. Tak naprawde poza Twoimi naturalnymi mieszankami potrzebujesz tylko filtrow i ewentualnie retinoidow, nie jest to tak duzo. Mozesz pisac z prosba o probki do wszyskich firm, ktore produktuja skuteczne produkty z filtrami, tym bardziej, ze masz dostep do internetu, ja wysylalam listy poczta i tez sie dalo. Mozna robic wymiany lub kupic probki od innych osob na roznych forach. Jesli chodzi o finanse to tez zalezy od priorytetow, z tego co piszesz inwestujesz w inne rzeczy, ktore tez do tanich nie naleza. Kupno wody rozanej ze Stanow wraz z przesylka to kwestia nawet 100zl.
Nie mozesz pisac, ze kazdy filtr Cie zatyka, bo z tego co piszesz, to nie kwestia filtrow UV tylko samej bazy kremow, ktore stosowalas i ktore przy okazji raczej skutecznej ochrony UV nie zapewnialy. Warto zwracac na to uwage, by nie testowac produktow bezuzytecznych.
Za Hokus moge tylko powtorzyc, ze wybor nalezy do Ciebie, zas forum to moze Ci dostarczyc tylko faktow, ktore mozesz sama potwierdzic w innych zrodlach i sie z nimi zgodzic lub nie. Jedni obawiaja sie efektow nie stosowania filtrow, jedni musza je stosowac, bo maja skore problematyczna, jedni testuja i szukaja pomimo, ze niektore opcje ich podraznily czy zatkaly, a jedni odrzucaja filtry i wybieraja tylko kapelusz z duzym rondem lub nic, tyle opcji co osob. Jesli ktos wybiera solarium lub odrzuca filtry swiadomie, to ja nigdy sie nie narzucam ze swoimi pogladami i to szanuje, jesli jednak ktos wybiera solarium czy odrzuca filtry i potem szerzy niezgodne z faktami informacje, po to by poczuc sie lepiej, ze inni tez tak robia, ze nie jest sam, by miec spokojne sumienie, to wtedy wprowadza w blad innych i wtedy milczec nie moge.
Jesli nie chcesz uzywac filtrow, to pozostaje Ci unikanie nadmiaru slonca w godzinach szczytowych, okulary i kapelusz z duzym rondem, ktory da Ci SPF ok. 4 oraz antyoksydanty zewnetrznie i dieta bogata w antyoksydanty czyli pelno kolorowych warzyw i owocow najlepiej swiezyc, zielona herbata , oleje rybie -
Cytat: | Narnijka napisał:
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi:-)
Ju zrobie sprostowanie:
-chodzilo mi nie ogolnie o chemię(przeciez my sami to chemia) tylko te szkodliwa,toksyczna,wyjalawiająco i drazniącą-żle sie wyrazilam-wiem ze chemia to wszystko wokol nas-Natura tez
-kremy uzywałam własnie najpierw czytajac sklady-odtzucalam te pelne parabenow i konserwantow,parafiny,wazeliny i innych podobnych-wtedy skora sie polepszala,ale jednak....
-....najlepiej bylo jak przeszlam zupelnie na oleje roslinne-jojoba,wiesiolek-a teraz bubchen calendula haut balsam
-zakupilam je jak mialam zamowienie na obraz(jam studencina malarstwa)
-wczesniej naprawde moja skora zle sie czula ...a jak odstawilam zlee do mycia(uzywalam baaardzo lagodnych-Kolastyna Piekno Natury,Fitomed a teraz z ekologicznego starcza na wieki!!!),kremy przeszlam na lagodne mydlo,napary ziolowe,toniki ziolowe...teraz moge spojrzec w lustro..
-kiedys jako nastolatka przesadzalam z kosmetykami..potem troche zmadrzalam i nie uzywalam juz tak wiele(jak ja sobie pogarszalam cere...)
-chcialabym chronic skore przed sloncem-dlatego pytam o fitry-to jedyny kosmetyk na ktory bym sie zdecydowala-nie robiony wlasnorecznie
-mam 23 lata-wiec na razie zalezy mi tylko na ochroniee...a jak ta bedzie dobra to i za pare lat nie bedzie chyba tak zle...
-zawsze czytam sklady przed kupnem czegokolwiek...a ostanio nieiwle kupuje wiec tylko czytam i ucze sie rozpoznawac reakcje roznych skladnikow...
-Mysiu bylabym wdzieczna za te probeczke!podaje maila [link widoczny dla zalogowanych] tam sie dogadamy:-)
-oczywiscie ze na taka wode roznana bym sie nie zdecydowala..myslalam ze to bedzie taniej od dermiki i polleny aromy-mnie stac na wode rozana za 5zl...a na krem z filtrami musze zbierac....na razie nie ma z czego
-a teraz pytanie do eksperta:Pani Basiu i inne Znawczynie:czy platkow dzikiej rozy mozna uzywac do samodzielnego przyrzadzania tonikow-czy ona ma rownie cenne skladniki jka np.roza centifolia czy damascena?
jakie platki roz (dostepne w Polsce tzn.na ogrodku lub na polu)nadaja sie na kosmetyki domowej roboty?
-ja nie mam tlustej cery-mam cere normalna..tzn miesznba choc ostatnio idzie w kierunku normalnej,partiami suchej-na policzkach(tak zawsze bylo-policzki razcej suchawe)
-potrzebe nakremowania sie czyms mam tylko wieczorem-po wiecziornym myciu,a rano przemywam twarz naparami zilowymi i skora jest miekka i napieta-kremu nie potrzebuje-swietnie sprawdza sie tonik z zielona herbata-zauwaylam ze systematyczne stosowanie rozjasnia skore!!!
-nie wiem jak to jest z tym moim zapychaniem-na pewno zapycha mnie parafina(olej mineralny)po Bambino mialam straszen problemu a po Bubchenie nic-do tego pory zmalaly!super wygladza skore!
-jojiba zlikwidowala mi zaskorniki powstale po kremach z zapychaczami
-teraz mieszam wiesiolek z kapsulki z odrobina Calendula haut balsam i wmasowuje w twarz na noc-to co sie nie wchlonie-zbieram chusteczka(ale prawie wszystko sie wchalania) |
*****************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 21 Lip 2005 10:04 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Narnijko, gdy napisalas, ze od 20 lat nie mialas tak dobrej cery pomyslalam, ze masz ok. 40 lat!! Czyli zaraz po urodzeniu juz Ci sie musiala cera popsuc, skoro jestes taka mlodziutka:)
Najwazniejsze, ze udalo Ci sie znalezc taka metode pielegnacji jaka odpowiada Twojej skorze i tego sie trzymaj. Niektorym schodzi jeszcze dluzej by zrozumiem czego potrzebuje ich skora, a czego nie lubi, wszystko kwestia indywidualna. Sa osoby, ktore nie toleruja zadnych skladnikow tluszczowych w tym takze olejow roslinnych, tak wiec oprocz produktow z filtrami nie stosuja zadnych innych kremow, sa osoby ktore nie toleruja wyciagow roslinnych, olejkow eterycznych i zadnych produktow tzw. naturalnych, zas dobrze toleruja olej mineralny itd.
Jesli jeszcze masz okazje jadac tak naturalnie jak pielegnowac skore to swietnie.
Szkoda, ze w Polsce mamy taki maly dostep do roznych polproduktow, bo moglabys jeszcze wiecej sama wyprodukowac. Moze niektore przepisy z forum Ci sie przydadza, a Ty sie mozesz podzielic swoimi sprawdzonymi.
Tak z ciekawosci czego teraz uzywasz do mycia, co masz na mysli piszac z ekologicznego?
Jesli chodzi o filtry to zostawiaja one warstweke na skorze dzieki czemu chronia, wiekszosc jest bezbarwna, wiec nie zabarwiaja skory jak podklad.
W ostatecznosci zostaja ci produkty oparte wylacznie na filtrach mineralnych jak tlenek cynku lub dwutlenek tytanu, w Niemczech lub USA dostepne sa proszki z tlenkiem cynku lub dwutlenkiem tytanu, ktore mozna w odpowiednich proporcjach zmieszac z kremem i w ten sposob otrzymac krem chroniacy glownie przed UVB.
Jesli chodzi o rozane platki. Nie spotkalam sie z wieloma wodami rozanymi z tej odmiany rozy- rosa canina - dzika roza- dogrose-doghip. Bardziej z olejem z owocow dzikiej rozy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mysle, ze mozesz sprobowac. W opisach podaja, ze taka woda rozana dziala odkazajaco.
tu masz przepis na wode rozana:
Zagotowac 150g platkow rozy w litrze wody. Ostudzic, przefiltrowac, trzymac w butelce z ciemnego szkla najlepiej w lodowce.
Making water of roses at home: Boil 150 gr. of petals in a litter of water. Cool the infusion during 5 minutes. Filter with a cloth and keep it in a clean airtight container.
************************
Narnijka
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 35
Wysłany: 22 Lip 2005 05:02 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Dziekuje Basiu za odpowiedź
Rzeczywiscie...tak przesadnie napisalam ze od 20 lat:-);-)pop prostu od momentu jka zaczelam miec problemy-a zaczelo sie to wtedy jak zaczelam stosowac cos innego niz wode i mydelko...Mialam wtedy parenascie lat...
-sklep internetowy na stronie [link widoczny dla zalogowanych] oferuje m.in.tlenek cynku w proszlu!!!!polecam ten serwis!Mja w swej ofercie wode różana100% z rozy damascenskiej 150 ml w cenie 15zl,te wode w ilosci 20% dodaja do plynow(ten serwis przynalezy do Fitomedu)+octy owocowe,nalewki,panthenol i olejek rozany(do plynu rozanego)
-zastanawiam sie nad serum z wit.C...mam juvit(bo mam 3,5 letnia siostrzyczke:-)i ma zwykle tbletki z wit.c bez cukru...mysle o tym serum,ale nie wiem..boje sie podraznien-takie serum mozna stosowac zamiast kremu?lub np.na noc?
-tak sie zastanawiam-jak to jest:czy stosowac jakies "mazidla" na noc,czy lepiej dac skorze odpoczac...zdania sa podzielone(jedni mowia zeby tylko na dzien ini ze na noc musowo ..co Ty na to Basiu?
-jesli chodzi o te plati rozane...to mam dostep tylko do platkow dzikiej rozy(zastanawialam sie czy bedzie tak dzialac jak np.centifolia-stulistna)..bo...mam maszyne do destylacji para wodna:-) to taki wielki gar trzy-czesciowy1-na wode,2-na produkt,3-z dziurkami-na surowiec,do tego szklana rurka przez ktora leci skroplona para,ktora przeszla przez platki:-)Sama moge sobie wyprodukowac wode rozana..szkoda tylko ze nie ma tam jeszcze mechanizmu na otrzymywanie olejku rozanego:-(ale to juz cos-moge sama zrobic wode lawendowa,rozana jaka chce:-)skad tylko dostac oczar wirginijski?
-do mycia swego czasu uzywalam swietnego zelu eko cosmetics ze sklepu [link widoczny dla zalogowanych] nie zawiera sodium sulfate,bez konserwantow-przydatnosci chroni hermetyczna tuba i alkohol roslinny w skladzie,prosze zajrzec i poczytac sklad i opinie na moim topiku na kafeterii Natura Góra!Ranking produktow bez sls [link widoczny dla zalogowanych]
-czasem uzywam platkow owsianych do mycia,a teraz juz mydelko troche wlasnej roboty:mydelko naturalne-szare stopilam-dolalam mocnego naparu z ziol,wsypalam otreby pszenne-zmieszalam wszystko razem i mam zilowe mydelko z otrebami pszennymi-koszt (ziola i otreby 2zl + mydelko 1,40:-)--
-polecam tez mydelko szare-Bialy Jelen,ktory sprawdza sie w przypadku roznych problemow(nawet na skaleczony palec-wymoczony w wodzie z tym naturalnym mydlem goi sie blyskawicznie)Na Forum jedna Pani sie wypowiadala,ze szarym mydelkiem wyleczyla grzybice pochwy-z ktora sobie za nic nie mogla dac rady przez lata....
-polecam rowniez przemywanie twarzy naparami ziolowymi-zaleznie od cery oczywiscie
-z tonikow swietnie sie sprawdza tonik Basi z zielonej herbaty, ja robie jeszcze pietruszkowy z lipa-sama zbieram ziola
-jak jeszcze cos mi sie przypomni napisze..mam tylko pytanie..czy tonik aspirynowy jest na konkretne problemy skoren czy po prostu mam za zadnaie utrzymac skore w dobrej kondycji?Czy on zweza pory?
-postaram sie wyprobowac to mleczko-zel capital soleil z vichy spf60
ale ostroznie...
Jakby Ci Basiu przyszlo cosik do glowy w zwiazku z moja pielegnacja-pisz smialo:-)Pozdrawiam:-)
-
_________________
"Zło Dobrem Zwyciężaj"
**************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 23 Lip 2005 03:59 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
- Jesli chodzi o tlenek cynku, to akurat ten w tym sklepie jak wynika z opisu nie jest mikronizowany czyli zmieszany z kremem da gesta paste, jak masc/pasta cynkowa. Na temat filtrow ich rodzajow, skutecznosci bylo juz wiele na forum, takze na temat skutecznosci filtrow mineralnych. Przypomne wiec tylko, ze filtry mineralne to ostatecznosc gdy ktos nie moze stosowac skuteczniejszych filtrow. Pasta cynkowa zawierajaca 40% tlenku cynku, ktora da nam efekt bialej teatralnej maski nadal nie bedzie skutecznie chronic przed UVA, da nam PPD okolo 10, gdy tymczasem jest juz mozliwe osiagniecie PPD 30-40.
Jesli wlozysz tyle wysilku w znalezienie produktu z filtrami odpowiedniego dla Ciebie jak w znalezienie hydrolatu na pewno Ci sie uda, w ostatecznosci mozesz pozostac przy filtrach mineralnych. Mam nadzieje, ze Ci sie uda, wiele zalezy tez od Twojego nastawienia i oczekiwan.
- Na temat kropli Juvit C i ich zastosowania oraz ogolnei na temat pielegnacji, nawilzania bylo juz wiele na forum, wiec polecam lekture.
- Jesli masz ochote masz podzielic sie z nami konkretnymi przepisami to podaj je prosze w dziale Domowe Laboratorium zakladajac osobny watek, wtedy innym bedzie latwiej na nie trafic i skorzystac.
Pozdrawiam
**************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 23 Lip 2005 04:17 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Cytat:
czy tonik aspirynowy jest na konkretne problemy skoren czy po prostu mam za zadnaie utrzymac skore w dobrej kondycji?Czy on zweza pory? |
Moze wspomoc oczyszczenie porow, przez co takze posrednio wplywnie na mniejsza ich widocznosc. Jesli ktos nie ma problemow z porami skory, z tlusta cera to moze z niego zrezygnowac i zrobic sobie tonik na bazie octu jablkowego, zielonej herbaty czy ziol.
******************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 24 Lip 2005 04:03 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Cytat:
- czym moge przedluzyc jej waznosc?dodac pare kropli spirytusu?a moze wit E? |
Wit. E chroni przed jelczeniem oleje roslinne, nie jest ona konserwantem, ale antyoksydantem. Mozesz dodac ok. 10% alkoholu, musisz tez trzymac ten wyciag z platkow w lodowce.
Cytat: | Cytat:
-tak myslalam czy moge na bazie tej wody zrobic sobie serum..dodac wit C.. |
Nie nadaje sie, dlaczego -odpowiedz w dziale Domowe Laboratorium
Cytat: | Cytat:
-czy do tego Basiu moge dodac jakis olej(np.wiesiolkowy?ten z niska zawartoscia kwasu olejowego?10%),bo czytalam w Twojej wypowiedzi,ze oleje mieszasz z serum,zeby byly lzejsze i nie powodowalu rozszerzania porow...jak mieszac taka wode z olejem? |
Przepisy na serum na bazie innych niz wit. C antyoksydantow masz podane w dziale Domowe Laboratorium. Serum to dla mnie wodnisty plyn na bazie wody, w ktorej rozpuszczam dostepne antyoksydanty np. izoflawony sojowe, niacinamide, zielona herbate, dodaje kilka kropli wit. E, kilka kropli oleju. Powstaje niejednolity plyn, gdyz z powodu braku amulgatora oleje nie beda sie mieszac z woda, plyn wytrzasa sie mocno przed kazdym uzyciem. Hokus opisala tutaj dokladnie swoje serum:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zamiast wody mozesz uzyc wody rozanej. Na bazie tego przepisu mozesz eksperymentowac z wlasnymi miksturkami, znajac podstawowe zasady takiego mieszania. Oleje jak i wszelkie inne skladniki tluszczowe moga przyczyniac sie do zatykania porow, a czasem i do wypryskow. Na temat tolerancji skladnikow tluszczowych i komedogennosci juz Ci pisalam. To ile oleju ktos bedzie tolerowal jest sprawa indywidualna.
Cytat: | Cytat:
Skoro tlustej skory nie mam to chyba nie zdecyduje sie na tonik aspirynowy(do tego mam wrazliwa skore)pozostane przy tym z zielonej herbaty i ziolkach |
Tonik aspirynowy dziala lagodzaco, nadaje sie takze do wrazliwej skory, z naczynkami, ktora takze moze miec problem z zanieczyszczonymi porami, ktora takze moze byc lekko tlusta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|