BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
 Wysłany: Śro 21:25, 21 Cze 2006 Temat postu: Eco Cosmetics |
|
|
jollyz
Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 26
Wysłany: 13 Kwi 2005 12:20 am Temat postu: Eco Cosmetics
-------------------------------------------------------------------------------
Basiu, znalazłam w sieci stronkę z kosmetykami, jak podają ,naturalnymi .
POdane informacje o kremie są nastepujące:
"Kosmetyk posiada certyfikat ECOCERT i nie zawiera jakichkolwiek syntetycznych środków barwiących, zapachowych czy konserwujących.
100% składników jest pochodzenia naturalnego.
17,5% składników pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
Skład: wodno-alkoholowy wyciąg z liści oliwnych*, olej sojowy *, ekstrakt z owocu granatu*, olej kokosowy*, trójglicerydy, estry gliceryny, oliwa z oliwek*, gliceryna roślinna, wosk pszczeli, olejek jojoba*, masło shea, etanol (alkohol roślinny), ekstrakt z liści oliwnych*, ekstrakt z żeńszenia, olej z pestek owocu granatu*, guma ksantan, naturalne olejki eteryczne, roślinna witamina E, limonen, linalol, cytronellol.
Składniki oznaczone * pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych.
Jest jeszcze np szampon:
"Kosmetyk posiada certyfikat ECOCERT i nie zawiera jakichkolwiek syntetycznych środków barwiących, zapachowych czy konserwujących.
100% składników jest pochodzenia naturalnego.
7% składników pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
Skład: wodno-alkoholowy wyciąg z kwiatu lipy*, glikozyd laurowy, sarkozyna lauroilu, betaina kokosowa, gliceryna roślinna , kokoglukozyd, etanol (alkohol roślinny), ekstrakt z kwiatu lipy*, ekstrakt z owocu granatu*, sól morska, ekstrakt z kiwi, panthenol (witamina B5), naturalne olejki eteryczne, mleczan sodowy (naturalny środek nawilżający) , kwas mlekowy, limonen
Składniki oznaczone * pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych"
Czy warto się skusić na te kosmetyki przy cerze mocno nadwrażliwej i alergicznej?
Jest możliwość zakupienia próbek.
Ciekawa jestem Twojej opinii
Pozdrawiam jak zwykle cieplutko.
****************************
Lenna30
Dołączył: 23 Mar 2005
Posty: 220
Wysłany: 13 Kwi 2005 04:56 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Pytanie co prawda nie do mnie, ale napisze co wiem
Czy to Eco Cosmetics? Bo jesli tak, to moje wrazenia sa dosc kiepskie - mialam szampon, mleczko do demakijazu, probke kremu i wg mnie do nadwrazliwej skory raczej sie nie nadaja (mleczko lekko szczypie, mocno pachnie, o kremie nawet nie mowie). W dodatku terminy waznosci sa zastanawiajaco dlugie jak na kosmetyki naturalne
**********************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 13 Kwi 2005 11:13 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Firmy tzw. naturalne lubia przesadzac i naginac infomacje w kierunku niesamowitej naturalnosci.
Zaluje, ze nie podaja oni skladow zgodnie z obowiazujacymi obecnie normami i nazewnictwem INCI, jakze latwiej byloby mi je odczytywac.
To, ze sa to kosmetyki naturalne jeszcze nie znaczy, ze nie spowoduja alergii i nie podraznia. Jesli wiesz, ze przy swej alergicznej cerze tolerujesz wyciagi roslinne i olejki eteryczne to mozesz wyprobowac probki, bez testowania nie zaryzykowalabym kupna od razu calych produktow. Olejki eteryczne sa takze zaliczane do srodkow zapachowych, wiec mimo wszystko produkty te sa perfumowane.
***********************
asinek
Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 312
Wysłany: 21 Kwi 2005 02:24 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
osobiscie sklaniam sie ku stwierdzeniu Pauli Begoun - naturalne jest to co dziala w sposob naturalny. Mnie kosmetyki zwane naturalnymi nie przekonuja. Mam wrazliwa cere (od przesadzenia z nadtlenkiem benzoilu wiec uwazajcie) i przez b. krotki czas ludzilam sie ze kosmetyki naturalne mi pomoga (chodzilo mi glownei o lagodny niegryzacy szampon do wlosow).
Guzik prawda. Generalnie firmy produkujace tego typu kosmetyki stosuja zamydlanie oczu. Ot chocby fakt ze nie podaja skladnikow wg INCI tylko po polsku (czy np po niemiecku, bo glownie z tymi mam do czynienia). A gdy przetlumaczy sie sklad na INCI to okazuje sie ze pelno w nich chemii (szampony czy zele do mycia bardzo czesto zawieraja SELS - sodium laurteh sulfate) bardzo czesto tez zawieraja alkohol denaturowany.
Nie chodzi mi o potepianie w czambul, bo wsrod kazdej grupy kosmetykow sa niewatpliwie genialne jednostki i na pewno warto sie przyjrzec, ale nie warto dac sobie wmowic ze naturalne jest zawsze dobre. Z reguly jest tylko nieco drozsze
buziaki
*************************
ANGELA
Gość
Wysłany: 23 Maj 2005 03:03 am Temat postu: eco cosmetics
-------------------------------------------------------------------------------
Ja używam eco cosmetics i jestem bardzo zadowolona. Skład INCI jest podany na każdym produkcie tej firmy i faktycznie nie zawierają chemii (bo dla mnie to podstawa), żadnych parabenów, pegów, sls-ów itp. Więc jest to na pewno firma godna polecenia jeśli ktoś szuka kosmetykó bez chemii. Z jakości także jestem zadowolona. A jeśli interesuje was jakiś konkretny kosmetyk, zamailujcie do ekologicznego i jestem pewna, że podadzą was pełen skład INCI
****************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 23 Maj 2005 09:04 am Temat postu: Re: eco cosmetics
--------------------------------------------------------------------------------
| Cytat: | ANGELA napisał:
faktycznie nie zawierają chemii (bo dla mnie to podstawa), żadnych parabenów, pegów, sls-ów itp. Więc jest to na pewno firma godna polecenia jeśli ktoś szuka kosmetykó bez chemii. |
Tak na marginesie, jak ja nie lubie tego okreslenia "chemia" w takich przypadkach, gdyby nie chemia kosmetyki nigdy by nie mogly powstac, te zawieraja detergenty syntetyczne jak glikozyd laurowy, sarkozyna lauroilu, betaina kokosowa, ktore takze sa chemia, zawieraja panthenol, ktory gdyby nie procesy chemiczne, nigdy bye zostal wyprodukowany, proces destylacji i otrzymywania olejkow eterycznych to takze chemia itd.
Nie jestem przeciwniczka tzw. kosmetykow naturalnych, tylko tej calej otoczki i czesto naciagania faktow, mylnej interpretacji itp.
Chemia nie zawsze jest zla, podobnie jak ziola nie zawsze sa bezpieczne, w zyciu zazwyczaj nic nie jest biale lub czarne, a szkoda, bo zylo by sie pewnie duzo prosciej.
***************************************
ANGELA
Gość
Wysłany: 23 Maj 2005 12:24 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Basiu,
Bardzo ciekawa wypowiedź, w większości się zgadzam Ja staram się unikać substancji chemicznych, w rozumieniu szkodliwych dla skóry i zdrowia, często wywołujących alergię lub nawet kancerogennych. M.in. SLS, i tu mała dygresja o firmie ATW. Firma ta w większości swoich produktów typu szampony i żele pod prysznic, ma po aqua, na pierwszym miejscu SLS. Jednak utrzymują, że nie jest to sls pozyskiwany chemicznie, ale drogą natury. Jednak gdyby tak w rzeczywistości było, ich kosmetyki miałyby znacznie wyższe ceny, gdyż naturalne pozyskanie sls jest o wiele droższe. Jak znajdę link do tej wypowiedzi eksperta z atw, to wkleję. A to wszystko tak, w ramach ciekawostki
Zgadzam się, że zioła czy olejki eteryczne nie zawsze są bezpieczne, ale część substancji chemicznych niese ze sobą większe zagrożenia (jak choćby rak) niż to, co mamy dzięki naturze.
******************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 24 Maj 2005 04:15 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Dziwnie to brzmi, bo jakby nie otrzymywac zwiazek o nazwie sodium lauryl sulfate - to w koncowym efekcie bedzie to zawsze ten sam zwiazek chemicznych, o takich samych wlasciwosciach chemicznych, o takim samym stopniu pienienia, mycia, odtluszczania.
Sam ten zwiazek SLS nie jest szkodliwy dla zdrowia, nie jest kancerogenny, stosowany w mniejszych ilosciach przy cerze tlustej nie musi powodowac szkody dla skory. Oczywiscie jesli ktos jes uczulony na ten konkretny zwiazek to jak najbardziej powinien go unikac, podobnie jak osoby uczulone na rumianek i inne ekstrakty roslinne takze powinny ich unikac. Wlasnie o to mi chodzi, ze czesto za bardzo nagina i wyolbrzymia sie fakty. Pamietajmy tez ze chemia towarzyszy nam na co dzien w pozywieniu, w powietrzu, w wodzie.., duzo grozniejsze jest spozywanie przetworzonych produktow spozywczych, tluszczow typu trans itp
Czasem sa takie dylematy, na stronach firm naturalnych mozna sie spotkac z nagonka na filtry chemiczne UV, ze sa kancerogenne, ze niezdrowe, ale z drugiej strony trzeba sie zastanowic co jest bardziej grozne, opalanie bez skutecznej protekcji czy stosowanie filtrow chemicznych.
Czy zwiazki chemiczne otrzymane droga syntetyczna na wzor zwiazkow naturalnych, o identycznej budowie chemicznej, dzialaniu to juz chemia czy jeszcze natura?
Takich dylematow jest wiele i jak zawsze wiedza i zdrowy rozum moga byc pomocne. ZAwsze warto szukac odpowiedzi w roznych zrodlach, tak wiec logicznie to co zostanie napisane na tym forum takze nie musi byc jedyna swieta prawda....
*****************************
jollyz
Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 26
Wysłany: 25 Maj 2005 01:06 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Wpadły mi w ręce właśnie opisywane kosmetyki (jak się okazało - używa ich moja koleżanka z pracy), więc wklepię skład podany na opakowaniach.
1. Moisturizing cream: aqua,glycine soja, glycerin,hydragenated palm glycerides, punica granatum, alcohol,caprylic/capric triglyceride, glyceryl stearat citrate, cera alba, buxus chinensis, vitis vinifera, butyrospermum parkii, olea europaea, vitis vinifira, carica papaya, theobroma cacao, punica granatum, xanthan gum, sodium PCA, tocopherol, parfum (esential oils), limonene, linalool, citronellol.
2. Skin care cream: Aqua, glycine soja, punica granatum, hydragenated palm glycerides, caprylic capric triglyceride, glyceryl stearat citrate, olea europaea glycerin, cera alba, buxus chinensis, butyrospermum parki, alcohol, plea europaea, panax ginseng, punica granatum, xanthan gum, parfum (essential oils), tocopherol, limone, linalool, citronellol.
3. Hand cream: Aqua, glycine soja, olea europaea, glyceryl stearate citrate, echinacea purpurea, hydragenated palm glycerides, glycerin, cera alba, alcohol, caprilic/capric triglyceride, buxus chinensis, butyrospermum parkii, squalane, punica granatum, vitis vinifera, xanthan gum, parfum (essentials oils), tocopherol, limonene, linalool, citronellol.
Jest jeszcze Deo-stick:
Glycerin,aqua, alcohol, sodium steara..., olea europaea, malva sylvestris, salix A.., chlorella vulgaris, parfum( essential oils), liraonene (????), linalool, citronellol.
****************************
ANGELA
Gość
Wysłany: 25 Maj 2005 04:34 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Basiu, jeśli SLS nie jest wg Ciebie szkodliwy, to dlaczego istnieją ograniczenia co do ilości tego związku w kosmetykach? I co sądzisz o opiniach, iż jest on rakotwórczy? Czy są zupełnie bezpodstawne?
***************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 25 Maj 2005 08:25 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
| Cytat: | ANGELA napisał:
Basiu, jeśli SLS nie jest wg Ciebie szkodliwy, to dlaczego istnieją ograniczenia co do ilości tego związku w kosmetykach? I co sądzisz o opiniach, iż jest on rakotwórczy? Czy są zupełnie bezpodstawne? |
Nie jest szkodliwy dla zdrowia w sensie, ze nie jest kancerogenny. Natomiast o jego zastosowaniu i dzialaniu, stezeniach, dla kogo tak dla kogo nie juz sie wypowiadalam.
**************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 11 Lip 2005 11:12 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
| Cytat: | jollyz napisał:
Wpadły mi w ręce właśnie opisywane kosmetyki (jak się okazało - używa ich moja koleżanka z pracy), więc wklepię skład podany na opakowaniach.
1. Moisturizing cream: aqua,glycine soja, glycerin,hydragenated palm glycerides, punica granatum, alcohol,caprylic/capric triglyceride, glyceryl stearat citrate, cera alba, buxus chinensis, vitis vinifera, butyrospermum parkii, olea europaea, vitis vinifira, carica papaya, theobroma cacao, punica granatum, xanthan gum, sodium PCA, tocopherol, parfum (esential oils), limonene, linalool, citronellol.
2. Skin care cream: Aqua, glycine soja, punica granatum, hydragenated palm glycerides, caprylic capric triglyceride, glyceryl stearat citrate, olea europaea glycerin, cera alba, buxus chinensis, butyrospermum parki, alcohol, plea europaea, panax ginseng, punica granatum, xanthan gum, parfum (essential oils), tocopherol, limone, linalool, citronellol.
3. Hand cream: Aqua, glycine soja, olea europaea, glyceryl stearate citrate, echinacea purpurea, hydragenated palm glycerides, glycerin, cera alba, alcohol, caprilic/capric triglyceride, buxus chinensis, butyrospermum parkii, squalane, punica granatum, vitis vinifera, xanthan gum, parfum (essentials oils), tocopherol, limonene, linalool, citronellol.
Jest jeszcze Deo-stick:
Glycerin,aqua, alcohol, sodium steara..., olea europaea, malva sylvestris, salix A.., chlorella vulgaris, parfum( essential oils), liraonene (????), linalool, citronellol.
Uffff..., niektórych nazw nie mogłam się doczytać, więc pewnie jest trochę błędów - z góry przepraszam.
Basiu, jak będziesz miała chwilkę ( wiem, że masz ich coraz mniej - szczególnie dzięki nam) - podziel się swoją opinią.
Wszystkim życzę miłego długiego weekendu. |
Wszystkie kremy wygladaja na dosc tresciwe, cery tluste, sklonne do zaskornikow raczej powinny je omijac. O tym czy podraznia czy nie byla juz mowa, samo haslo kosmetyki naturalne nie daje gwarancji, ze obejdzie sie bez podraznienia.
Krem do rak nadaje sie tez do twarzy jak i odwrotnie, ogolnie kremy wygladaja przyzwoicie, krem nr 1 wyglada na janlzejszy i najmniej tlusty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
