BiochemiaUrody - Strona Barbary Kwiatkowskiej (TYLKO-DO-ODCZYTU)

BasiaKwiatkowska

pocahontas

Wysłany: 27 Lip 2005 02:30 am
--------------------------------------------------------------------------------

nazwa : Pielęgnacyjny żel pod prysznic Magnolia Blossom
producent: Cien (kupiłam w sklepie Lidl, pewnie tylko tam jest )
poj :300 ml
cena: 2,19 (serio )

skład:Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloraide, Sodium Denzoate, Sodium Formate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oieate, Glycol Distearate, Parfum, Laureth-4, Cicric Acid, Potassium Sorbate Butyloctanol, Dilinoleic Acid, Lauryl Methyl Gluceth-10 Hydroxypropyldimonium Chloride, Styrene/Acrylates Copolymer, Dipropylene Glycol, Formic Acid, Solium Lauryl Sulfate (sorry Basia za ewentualne literówki )

Wydaje sie byc ciekawy, jeszcze go nie wypróbowałam, ale SLS ma na ostatnim miejscu. No i ta cena powala . Dziwne troche ze w składzie nie ma w ogóle Aqua.
Acha, na opakowaniu pisza ze nadaje sie do pielegnacji skóry i włosów, jeśli faktycznie nie będzie podrażniał skróy głowy to byłoby super .
Jak sprawdze to dam znać

Jak myślicie, będzie wysuszał?

****************************
Basia
Site Admin
Wysłany: 29 Lip 2005 12:32 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

Brak wody w skladzie jest dziwny, nie mam pewnosci czy sklad jest pelny (nie chodzi mi, ze go blednie przepisalas, ale ze mogl byc wydrukowany z bledem, co sie zdarza tak bylo z kremem Iwostin SPF 20 czy kremami Dermedik).
Zel nadaje sie do wlosow i ciala. Nie jest nawilzajacy, moze lekko wysuszac. Do twarzy wolalabym wybrac cos innego, zwlaszcza jesli nie masz tlustej cery.
Zawsze tez mozesz zastosowac metode rozcienczania.

***************************
syyyylwia

Wysłany: 29 Lip 2005 12:50 pm Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------

Ja kiedys kupiłam żel do mycia ciała w Lidlu,w rewelacyjnej cenie.
O ile w sklepie pachniał w miarę subtelnie, to pod prysznicem miałam wrażenie, ze czuję każdy użyty w nim związek chemiczny. Ostatecznie skończył jako środek do mycia wanny. I w tej wersji nie powiem, był bardzo skuteczny .