BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Wto 17:19, 08 Sie 2006 Temat postu: Bielenda, Oliwka hydrofilna do demakijazu, 125ml/16.70zl |
|
|
Basia
Site Admin
Wysłany: 18 Sie 2005 11:30 am
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Lenna30 napisał:
Bielenda, Oliwka hydrofilna do demakijazu, 125ml/16.70zl
[link widoczny dla zalogowanych]
Skladu jeszcze nie znam, bo Bielenda poki co milczy, ale moze ktos cos wie o tej nowince |
Cytat: | Lenna30 napisał:
Mam juz sklad oliwki Bielendy:
Skład: Orbignya Oleifera, Caprylic / Capric Triglyceride, PEG-40 Sorbitan Peroleate, Paraffinum Liquidum, Laminaria Digitata, Sesamum Indicum, Macadamia Ternifolia, Copaifera Officinalis Tocopheryl Acetate, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronellal.
I jak? Czy bedzie radzila sobie z warstwa filtru? |
Oliwka zawiera tylko jeden emulgator, nie mam pewnosci czy wystarcza on w stosunku do reszty uzytych olejow i czy nie bedzie zostawiac warstewki na skorze, co w przypadku cery tlustej nie byloby wskazane.
Mysle, ze mozna sprobowac.
W przypadku wodoodpornych filtrow jak np. Mleczko Vichy SPF 60 lub mleczka Dermo-Pediatrics SPF 60, ktore rzeczywiscie dosc ciezko zmyc, niektorzy radza sobie w ten sposob, iz najpierw przemywaja skore olejem roslinnym np. slonecznikowym, nakladajac go na mokra skore, splukuja woda, a nastepnie uzywaja zelu myjacego tego co zwykle.
Oliwka ta powinna poradzic sobie z wodoodpornym makijazem czy gruba warstwa filtru, nie mam tylko pewnosci czy nie bedzie zostawiac warstwy na skorze, w kazdym razie na pewno nie powinna wysuszac skory.
=========================
maugos
Wysłany: 02 Wrz 2005 02:23 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Czy ktoś z cerą mieszaną używał tej oliwki??? nie zapycha ona przypadkiem porów??? bo przejechałam się na kremowym żelu do mycia twarzy NIVEA, który po pierwsze w ogóle nie usuwał makijazu - wszystko wycierałam w ręcznik, a po drugie strasznie po nim wyskakiwały mi pryszcze - po prostu koszmar...
ciekawa jestem jakie wrażenia macie po tej oliwce
pozdrawiam wszystkich znad zimnego morza - tylko 16 stopni w Ustce
====================
joannea
Wysłany: 02 Wrz 2005 02:32 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Maugos! bo żele ciężko zmywają makijaż, jeżeli jeszcze podkład był super-trwały, w ciagu dnia utrwalałaś go pudrem, i miałaś filtr (jeszcze w wersji wodoszczelnej), to nie ma siły, sam żel do mycia buzi nie da sobie rady.
Ja robię tak, już od bardzo dawna, że najpierw przemywam twarz mleczkiem, a później myję ją wybranym żelem. Wiem, że brzmi to dziwnie, ale naprawdę działa. Mleczko świetnie daje sobie radę z wielowarstwową skorupą na buzi, rozpuszcza filtry itp (no, i w moim wypadku skrobię - bez tego było by ciężko, na warstwie filtrów i skrobi nic się nie zmydla, wiem, bo z lenistwa próbowałam). Można też spróbować przemyć buzię najpierw olejem (szykuję się do tej opcji, jak już wykończę zapas mleczka)
Post został pochwalony 0 razy
|
|