BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Wto 0:05, 16 Paź 2007 Temat postu: Przebarwienia, rozszerzone pory - co robic? |
|
|
od trzech lat regularnie na wiosne lub jesien robie kwasy od 4-7 zabiegow ze wzgledu na bardzo rozszerzone pory.bylam z nich zadowolona nawet bardzo do momentu kiedy z roku na rok pomimo ochrony filtrami np.bioderma 100 filtr,kapeluszy i okularow zaczely mi powstawac przebarwienia. widocznie zle nakaldalam filtry i nie tak czesto w ciagu dnia jak trzeba bylo . zainteresowalam sie bardzo retinoidami szczegolnie ZORAC i zastanawiam sie czy to nie jest dobry pomysl,zaprzestac z kwasami a zaczac od zorac 0,05% dwa razy w tygodniu.mam cere tlusta w partiach nosa, biore tabletki antykoncepcyjne, wiek w zakresie 20
- Domyslam sie, ze zabiegi z kwasami byly wykonywane glownie na bazie kwasu glikolowego. Rzeczywiscie w takiej sytuacji radzilabym przerwać choć na chwilę regularne wykonywanie zabiegow kwasowych.
- Ogolnie na retinoidy w Pani wieku nie jest za wczesnie, wiec z tym nie ma problemu.
- Na rozszerzone pory Zorac raczej nie pomoze, radziłabym wyprobowac Isotrex (tez retinoid na recepte) i do tego wprowadzic preparaty na bazie kwasu salicylowego BHA. Ten kwas dziala lagodniej i sa badania, ze moze on wspomagac ochrone anty-UV, ale oczywiscie stosujac go nadal nalezy sie chronic produktami z filtrami.
Isotrex jest to zel na bazie alkoholu, trzeba uwazac, bo moze przesuszac, jesli zastosuje sie go zbyt czesto. Lepiej wprowadzac go powoli, anizeli potem uzyskac efekt tak podraznionej skory, ze trzeba bedzie wszelkie kuracje odstawic.
Polecam poczytac Vademekum na forum.
- Zarowno Isotrex jak i kwas BHA moga byc pomocne tez w przypadku przebarwien.
- Na same przebarwienia radzilabym siegnac po hydrochinon. Tak, jest to srodek silny, zawsze pisalam, by na niego uwazac, ale jednoczesnie jest on bardzo skuteczny, wazne tylko by go rozsadnie stosowac. Nie wiem czy jeszcze sa do zdobycia produkty na bazie hydrochinonu w Polsce kiedys byly dostepne kremy z firmy Neostrata, krem Drula, ktorego jedna wersja zawierala hydrochinon.
Jesliby Pani miala mozliwosc polecalabym zel z hydrochinonem z firmy Paula's Choice, dostepny tylko w US, gdzie kremy z hydrochinonem nie zostaly wycofane.
Chodzi mi o ten produkt:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to o tyle dobry produkt w Pani przypadku, ze ma forme przeroczystego zelu (wiekszosc produktow na bazie hydrochinonu ma forme gestego kremu, ktory moze dodatkowo zatykac pory) i zaweira dodatkowo kwas salicylowy czyli mamy takie dwa w jednym.
Hydrochinon bezpiecznie jest stosowac przez max 3 miesiace i jesli po tym czasie nadal brak efektow to nalezy go odstawic.
- Oczywiscie nadal prosze stosowac produkty z filtrami.
- Moglaby Pani wewnetrznie wzmocnic organizm antyoksydantami np pyknogenol jest takze wewnetrznie polecany na przebarwienia.
- Cosmelan - niestety nie moge subiektywnie ocenic tego zabiegu, gdyz za malo o nim wiem, wiec byloby niesprawiedliwe, gdybym go teraz pochwalila lub zganila. Jedno co wiem, to ze jest bardzo drogi (2 tys zl), dermatolodzy lacznie z Maria Noszczyk go chwala pod niebiosa, ale to mnei jeszcze malo przekonuje. Same skladniki aktywne nie wydaja sie byc niczym nowym: kwas kojowy, fitowy, arbutyna, kwas askorbinowy.
Angielskojezyczne opinie jakie czytalam byly mieszane, u wielu osob plamy wracaly. Ze swojej strony radzilabym najpierw wyprobowac hydrochinon, a dopiero potem jak on zawiedzie szukac innych opcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|