BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Czw 22:07, 23 Mar 2006 Temat postu: Olej kokosowy jako odzywka na wlosy |
|
|
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1655
Wysłany: 02 Sie 2005 12:12 pm
--------------------------------------------------------------------------------
Do kupienia w sklepach ze zdrowa zywnoscia.
Olej kokosowy zawiera glownie kwasy tluszczowe nasycone i jest jeszcze bardziej komedogenny niz winogronowy, przynajmniej w praktyce, dlatego jako natluszczacz do skory odradzam.
Na wlosy polecany jest olej kokosowy, w tym przypadku czytalam artykul porownujacy rozne oleje roslinne i ich dzialanie na wlosy i kokosowy wypadl najlepiej, wiec mysle, ze na rzesy takze kokosowy moglby sie sprawdzic.
Olej kokosowy jest jedynym olejem roslinnym twardym, a nie plynnym. Olej kokosowy rafinowany nie ma kokosowego zapachu. Olej kokosowy naturalny, nierafinowany jest "buro-bialy i ma konsystencje smalczyku i kokosowy zapach" (fishbina).
*************************
fishbina
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03 Sie 2005 03:39 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Mam wlosy normalne i nie zauwazylam przetluszczania a stosuje prawie przed kazdym myciem glowy - chodze sobie z tym olejem po domu ok 1-2 godzin. Wlosy sa po uzyciu jakby bardziej elastyczne, moze troche bardziej blyszcza, zreszta nie oczekuje spektakularnego efektu poniewaz chyba mam dosc zdrowe wlosy i trudno mi zauwazyc jakas oszalamiajaca zmiane:) Chodzi tez o to ze po nalozeniu oleju mam tez poczucie dobrze spelnionego obowiazku dot.pielegnacji wlosow i tyle:)
Natomiast z innej beczki to zrobilam sobie taka mieszanke oleju kokosowego + vit E, trzymam w ciemnej buteleczce i stosuje na rzesy - tu akurat widze poprawe - rzesy sa elastyczniejsze, jakby sie zagescily i wydluzyly - takie zdrowe sa:) Co prawda na rzesy tez nie moge narzekac wiec moze moje sposrzezenia nie sa jakies euforyczne ale moja siostra ktora tez zaczela uzywac (blondynka z oslabionymi tuszami rzesami) twierdzi zaczely jej bujnie rosnac:) a doswiadczenie w tej kwestii ma bo przetestowala juz wszystkie Refektosile itp odzywki.
Reasumujac - dziala tylko efekt jest uzalezniony od wczesniejszych "zniszczen"
***********************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1655
Wysłany: 03 Sie 2005 08:30 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Fishbina, dziekuje bardzo za relacje.
Tak to jest, ze efekty sa uzaleznione od wyjsciowego stanu skory czy wlosow, im wiecej do naprawy tym wieksze efekty jesli stosuje sie skuteczne produkty:)
************************
Hala
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 150
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22 Sie 2005 05:39 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Fishbino
mam słoiczek tego oleju w lodówce i bardzo zaciekawił mnie pomysł stosowania,go na rzęsy i brwi tylko zastanawiam się,czy pod słowem "mieszanka"kryje się rozgrzanie kawałka oleju w palcach i nałożenie na rzęsy,czy masz jakiś inny patencik na mieszanie z wite i przechowywanie np w oddzielnym opakowaniu?
_________________
Pozdrawiam
Hala
***************************
fishbina
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22 Sie 2005 07:26 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Halu ja wpadlam na ten pomysl przypadkowo. Zauważylam że przy wysokiej temp. w mieszkaniu (przede wszystkim jednak na zewnątrz:) ze smalczyku robi sie plynny olej i zainspirowana tym widokiem dodalam vit E zamieszalam i sie smaruje:) jakos w lato tylko raz zgęstnial wiec rozgrzalam go od spodu suszarka i dalej dzialam takze może suszareczką spróbuj jak Ci sie nie rozpusci sam.
Efekt na rzesach widze - sa dluzsze i takie wyrazniejsze tylko trzeba stosowac regularnie:)
**********************
Lenna30
Dołączył: 23 Mar 2005
Posty: 230
Wysłany: 24 Sie 2005 05:40 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Zrobilam mazidlo na rzesy z oleju kokosowego i rycynowego (1:1) + vit.E. Trzymam w lodowce, ma wtedy konsystencje gestej pasty, ktora latwiej nakladac na rzesy niz plynny olej. Ja uzywam do tego takiej malutkiej szczoteczki do rozczesywania brwi.
Stosuje go juz prawie 2 tygodnie i widze pierwsze efekty - rzesy sa ciemniejsze i mocniejsze, zaczynaja tez 'kielkowac' nowe
Niestety mieszanka troche podraznia jak wejdzie do oka, nie wiem czy to robota rycyny czy kokosa.
********************
fishbina
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 174
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Sie 2005 06:09 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
zgadza sie - podraznia i rycyna i kokos - wyprobowalam kazda opcje. Mi sie zdaje ze to jest problem ilosci, jak sie da za duzo to olej migruje do oka i robi swoje. Ja swoja mieszanke lekko podgrzewam i naprawde minimalnie klade na rzesy, potem jeszcze lekko odciskam nadmiar na papierowy recznik.
********************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1655
Wysłany: 25 Sie 2005 11:00 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat: | Cytat:
Niestety mieszanka troche podraznia jak wejdzie do oka, nie wiem czy to robota rycyny czy kokosa. |
W zasadzie wszystko co "wejdzie do oka" podraznia...
*****************
beti
Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 5
Wysłany: 30 Sie 2005 07:10 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Witajcie Kochani
Prosze napiszcie czy to chodzi o taki olej kokosowy : [link widoczny dla zalogowanych]
W swoim mieście nie mogę go dostać i pozostał internet:(. ale nie jestem pewna czy to to cudeńko
Pozdrawiam słonecznie:)
********************
Hokus
Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 265
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Sie 2005 07:31 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------
Z tego co udało mi się zobaczyć na zdjęciu jest to olej kokosowy zimnotloczony - więc powinien być ok.
_________________
Pozdrawiam,
Eliza
**********************
pitipel
Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 461
Wysłany: 30 Sie 2005 09:15 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Tak, beti, to ten olej 100%. Wiem co mówię, bo kupuję go właśnie w tym sklepie i jest dokładnie taki sam
_________________
pozdrawiam, piti
************************
PePePe
Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 65
Wysłany: 06 Lis 2005 06:56 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Podziele sie tylko moimi spostrzezeniami z uzywania oleju kokosowego jako odzywki do wlosow. Mam ten sam olej co Piti. Stosuje podobnie - na spryskane woda wlosy nakladam duza lyzke oleju i chodze ok. 2 godziny z kompresem foliowo-recznikowym na lbie. Potem myje zwyklym szamponem i juz nic dodatkowego nie stosuje.
Zauwazylam, ze wlosy po tej operacji sa jakby grubsze, mięsne takie, ale tez gladsze i obciazone. Ja mam wlosy puszyste, suche, sklonne do pierzenia (pod wplywem wilgoci zamieniaja sie w lekkie afro), wiec taka odmiana jest mi nawet na reke Wreszcie widac oddzielne pasma, wlosy sa wyraznie wygladzone. Widze tez nareszcie JAK wlasciwie jestem scieta he he ... (bo dotychczas z kazdej fryzury robila sie z wlosow pofalowana, bezksztaltna masa pozawijana w dowolnych kierunkach, niekoniecznie tych nadanych przez fryzjera). Mam tez wrazenie, ze po takiej operacji wlosy sa jakby ciemniejsze ... Wplywu na polysk natomiast nie zauwazylam.
Tak jak wspomnialam wyzej, mnie taki efekt nawet odpowiada i olej jako kuracja specjalna raz na jakis czas takoz, choc nie za czesto. Nie wiem jak zareaguja osoby, ktorych wlosy z natury sa proste i gladkie lub cienkie i delikatne lub tez np. przetluszczajace sie. Chociaz Piti napisala, ze lubi taka maseczke i czesto ja stosuje, wiec warto sprobowac, szczegolnie, ze olej jest tani jak barszcz i w razie czego zawsze mozna go zuzyc jako dodatek do kapieli . [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|