BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
 Wysłany: Czw 19:05, 23 Mar 2006 Temat postu: Kwas askorbinowy w proszku - źródła w Holandii |
|
|
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1649
Wysłany: 01 Cze 2005 12:17 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
| Cytat: | joannea napisał:
Słuchajcie, niczego nie obiecuję, ale za trzy tygodnie będę jechać do Polski z kraju wiecznych tulipanów, i jeżeli uda mi się kupić, mogę przywieźć więcej witaminy C - no, może nie karton, żeby się mnie celnicy nie doczepili (wiem, kontroli nie ma, ale jednak są), ale kilka(naście) paczek powinno się udać. Nie wiem tylko, ile toto tutaj kosztuje, postaram się sprawdzić w najbliższym czasie i złożyć meldunek. W końcu sama się wezmę za serum, na razie, wstyd się przyznać, nic nie robiłam w tym kierunku, ale ja się strasznie tu w aptekach stresuję, i po dwóch odpowiedziach mądrych pań, że witaminy nie ma, dałam spokój - ale te panie to takie, że trzeba je pomęczyć, na początkowe pytania o Retin-A wciskały mi Reti-C Vichy, więc jest nadzieja Holenderski serwis usługowy należy do najgorszych, najbardziej olewających na świecie, więc proszę się nie dziwić... (nawet chyba wolę, jak ignorują i się nie odzywają, ostatnio pani mi wmawiała, że Superdefense ma faktor 25 na UVA).
Czy chociaż trochę ukoi to zew rozpaczy?
joannea napisał:
Hmm. Mam dobre i złe wiadomosci, od ktorych zaczać? Witamina C nie jest tu dostępna jak na przykład w Niemczech, nie ma jej w żadnych drogeriach, perfumeriach ani chemicznych. Nieliczne apteki, które robią leki, żądają za gram zbójeckich pieniędzy.
A teraz dobra wiadomość: witaminkę można kupić przez internet od producentów Cena nie jest bardzo straszna, zwłaszcza, że operują opakowaniami kilogramowymi. Zła wiadomość jest taka, że pan z hurtowni odesłał mnie do producenta z wszelkimi wątpliwościami, a tam na pytanie: czy to "kwas L- askorbinowy" inny pan powiedział, że nie wie, i że to "po prostu czysta wit. C bez dodatków", a gęstości też nie umiał podać. Według strony producenta nie jest to jednak acidum ascorbicum, ale Acidum Ascorbinicum ??? Przejżałam internet, wydaje się, że to jedna substancja, ale może nie będę sama kombinować i snuć domysłów.
[link widoczny dla zalogowanych]
(czwarty od dołu).
Radosna jest za to cena: kilogram 20,53 euro (+ koszty przesyłki 5,50 euro), jeżeli kupuję przez hurtownię, albo, jeżeli od producenta, 47 euro/kg, lub 5,5 euro/100g. Tylko, czy to o to chodziło?
---------------------------------
Drugi producent, którego znalazłam, podaje wyższą (dużo) cenę: 34 euro/250 g, ale i dokładniejsze dane na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Vitamine C als ascorbinezuur bevat per gram:
* 1000 mg vitamine C (als ascorbinezuur)
Gemiddelde zuurgraad van ascorbinezuur: pH = 2,3
z tym, że tu byłby problem z zamówieniem, bo jacyś dziwni byli przez telefon...
--------------------------------
Basiu, wiem, że Cię teraz oficjalnie nie ma, ale jakbyś była tak dobra dała jakąś radę - kupować czy nie? |
Joanno,
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tej strony poza zdjeciem bialego pudelka i zrozumieniem, ze chodzi o kwas askorbinowy w proszku, wiecej dowiedziec sie nie moge. Wydaje mi sie, ze chodzi o to co poszukujemy. Jesli to proszek, a nie krysztalki to powinien byc dobry, latwo rozpuszczac sie w wodzie i miec gestosc zblizona do gestosci wody czyli wszystkie proporcje w podanych przeze mnie przepisach powinny pasowac do tego proszku.
Skoro ten producent jest bardziej przyjazny klientowi to ja bym zaryzykowala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
